Zadośćuczynienie dla obywatela Ukrainy, takie jak dla Polaka?

Joanna Janiak Bartosz Kowalak odszkodowanie Września

Od kilku lat liczba obywateli Ukrainy, którzy pracują i żyją w Polsce rośnie. Mając na uwadze obecne zdarzenia w Ukrainie- wywołaną przez Putina wojnę to liczba naszych sąsiadów mieszkających u nas wzrośnie jeszcze skokowo. Także u nas w Wrześni coraz częściej słychać na ulicach język ukraiński lub rosyjski.

Niestety też i Ukraińcy ulegają wypadkom. Czy to komunikacyjnym, czy na budowie, czy innym nieszczęśliwym zdarzeniom.

Zgłaszając jednak takie roszczenie zakładowi ubezpieczeń prawie zawsze ze strony ubezpieczyciela pojawia się zarzut, iż zadośćuczynienie dla Ukraińca, czy Ukrainki powinno być mniejsze niż dla Polaka czy Polki.

Ubezpieczyciel zaniżając odszkodowanie wskazuje, iż stopa życiowa na Ukrainie jest znacznie niższa niż w Polsce, a zarobki jakie można osiągnąć w Ukrainie są znacznie niższe niż w Polsce. .

W każdym razie w jednej ze spraw, które badałem zakład ubezpieczeń podniósł następujący zarzut w apelacji:

” Przyznane zadośćuczynienie jest również rażąco wygórowane wobec faktu, że stan zdrowia powoda uległ znacznej poprawie,
a wysokość zadośćuczynienia jest nieadekwatna do stopy zamożności społeczeństwa na Ukrainie. Z tego względu odpowiednie zadośćuczynienie
w przypadku powoda powinno zdaniem pozwanej wynosić nie więcej niż 50.000 zł ( wobec zasądzonych ponad 200 tysięcy złotych tytułem zadośćuczynienia).”

Ciekawe, czy autor tej apelacji uznałby, iż gdyby doznał wypadku w Niemczech, to jemu również nie zależałoby się zadośćuczynienie takie jak dla obywateli Niemiec?

Ja osobiście jestem przekonany, iż nie ma żadnych powodów aby gorzej traktować obywateli Ukrainy niż Polaków w tym zakresie. Zwłaszcza tych, którzy mieszkają i pracują w Polsce.

Taki tez pogląd wyraził w jednym z wyroków Sąd Apelacyjny w Łodzi ( Sygn. akt I ACa 146/13, wyrok z dnia 21 czerwca 2013 r.), powołując się na (wyrok SN z dnia 17 września 2010 r., II CSK 94/10, Lex nr 672675).:

Jako całkowicie chybiony jest nadto argument, że zasądzone zadośćuczynienie jest nieadekwatne do stopy zamożności społeczeństwa na Ukrainie, zważywszy na akceptowany w pełni przez Sąd Apelacyjny pogląd Sądu Najwyższego, że stopa życiowa poszkodowanego nie ma wpływu na wysokość zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę. Trzeba zauważyć, że takie pojmowanie funkcji kompensacyjnej prowadziłoby do różnicowania krzywdy, a tym samym wysokości zadośćuczynienia zależnie od stopy życiowej poszkodowanego. Godziłoby to w zagwarantowaną w art. 32 Konstytucji zasadę równości wobec prawa, a także w powszechne poczucie sprawiedliwości. Poziom życia poszkodowanego nie może być zatem zaliczany do czynników, które wyznaczają rozmiar doznanej krzywdy i wpływają na wysokość zadośćuczynienia.

Tak więc przyjąć należy, iż zadośćuczynienie dla Polaka, Ukraińca, czy Szkota winno być ustalane na tej samej równej podstawie.

Więcej o odszkodowaniach, zadośćuczynieniu dowiecie się Państwo na prowadzonym przeze mnie blogu: www.blogoodszkodowaniach.pl

Potrzebujesz porady prawnej?

Zaufaj Kancelarii i pozwól sobie pomóc lub doradzić!

Skontaktuj się z Kancelarią już dziś!