Świadczenie dla pokrzywdzonego w postepowaniu karnym, a możliwość dochodzenia odszkodowania/zadośćuczynienia w postepowaniu cywilnym

Bartosz Kowalak radca prawny zajmujący się prawem odszkodowań

W jednej ze spraw, które ostatnio prowadziłem miałem następującą sytuację.

Otóż zanim skierowałem sprawę do sadu cywilnego z pozwem o zapłatę zadośćuczynienia prowadziłem sprawę karną. W ramach tego postępowania Sąd przyznał na rzecz pokrzywdzonego w wyniku wypadku komunikacyjnego środek kompensacyjny.

Sprawce wypadku uznano za winnego nieumyślnego naruszenia zasad bezpieczeństwa w ruchu lądowym powodując nieumyślnie wypadek drogowy, w którym powód doznał obrażeń ciała. Sąd ten odstąpił od wymierzenia kary, orzekając wobec sprawcy środek kompensacyjny w postaci zapłaty na rzecz pokrzywdzonego kwotę 3.000,00 zł tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę. Podkreślić należy również, że w postępowaniu tym powód występował jako oskarżyciel posiłkowy, wnosząc o przyznanie na jego rzecz kwoty 3.000,00 zł tytułem zadośćuczynienia.

Następnie już na etapie postepowania cywilnego, gdzie poszkodowany wystąpił z znacznie większym roszczeniem, pozwany podniósł zarzut powagi rzeczy osądzonej w zakresie zadośćuczynienia.

Czy zatem można mówić o tym, iż przyznanie środka kompensacyjnego pokrzywdzonemu zamyka mu drogę do dochodzenia roszczeń na drodze cywilnoprawnej?

Zdaniem Moim i również Sądu, nie.

W wyroku Sądu Okręgowego w Gliwicach z dnia 26 września 2018 r., III Ca 237/18 wskazano, że powaga rzeczy osądzonej wystąpiłaby wówczas, gdyby sąd karny w części oddalił powództwo cywilne, nie odnosi się to zaś się do sytuacji, gdy zasądzone zadośćuczynienie nie dotyczy całości wyrządzonej krzywdy, wówczas bowiem mamy do czynienia z roszczeniami dodatkowymi, których można dochodzić w procesie cywilnym. Nie chodzi o to ile pokrzywdzony tytułem zadośćuczynienia żąda w procesie karnym, ale jaka rzeczywiście tymże zdarzeniem została mu wyrządzona już wówczas krzywda; chyba że jest oczywiste, iż jego żądanie jest za wysokie i wtedy powództwo cywilne zostaje w części oddalone. W literaturze wskazuje się, że jeżeli rozstrzygnięcia w przedmiocie roszczeń cywilnych nie pokrywają całej szkody lub nie stanowią pełnego zadośćuczynienia za doznaną krzywdę, to pokrzywdzony może dochodzić dodatkowych roszczeń w postępowaniu cywilnym właśnie w oparciu art. 415 k.p.k. Jak już wyżej wskazano taką możliwość przewiduje również art. 46 § 3 k.k. Trzeba też odróżnić funkcję kompensacyjną zadośćuczynienia, która jest istotna dla ustalenia doznanej krzywdy od funkcji represyjnej przypisywanej zadośćuczynieniu funkcjonującemu w obszarze prawa karnego (por. art. 46 k.k.). Już samo to rozróżnienie wskazuje, że w procesie cywilnym należy zająć się nie elementem zmiany stanu zdrowia powoda w okresie po wydaniu wyroku karnego, ale ustaleniem rozmiaru doznanej krzywdy, a w poczet jej wysokości należy zaliczyć już zasądzone wcześniej wyrokiem karnym zadośćuczynienie (podobnie wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 30 grudnia 2019 r., I ACa 308/19).

Wskazania wymaga, że wyrok w sprawie III Ca 237/18 ten zapadł w zbliżonym, jak w niniejszej sprawie, stanie faktycznym, tj. gdy powód żądał zapłaty określonej kwoty tytułem zadośćuczynienia w postępowaniu karnym (w tamtym postępowaniu 10.000,00 zł) i taką kwotę otrzymał. Co prawda w tamtej sprawie zadośćuczynienie zostało zasądzone jako środek karny, niemniej jednak z dniem 1 lipca 2015 r. uchylono możliwość zasądzenia zadośćuczynienia jako środka karnego. Ponadto należy wziąć pod uwagę, że w sprawie Sąd ten odstąpił od wymierzenia kary i orzekł wobec oskarżonego środek kompensacyjny w postaci zadośćuczynienia. Zgodnie zaś z art. 59 k.k. jeżeli przestępstwo jest zagrożone karą pozbawienia wolności nieprzekraczającą 3 lat albo karą łagodniejszego rodzaju i społeczna szkodliwość czynu nie jest znaczna, sąd może odstąpić od wymierzenia kary, jeżeli orzeka jednocześnie środek karny, przepadek lub środek kompensacyjny, a cele kary zostaną w ten sposób spełnione. Z kolei cele kary opisane zostały w art. 53 k.k., zgodnie z którym Sąd wymierza karę według swojego uznania, w granicach przewidzianych przez ustawę, bacząc, by jej dolegliwość nie przekraczała stopnia winy, uwzględniając stopień społecznej szkodliwości czynu oraz biorąc pod uwagę cele zapobiegawcze i wychowawcze, które ma osiągnąć w stosunku do skazanego, a także potrzeby w zakresie kształtowania świadomości prawnej społeczeństwa (§ 1). Wymierzając karę, sąd uwzględnia w szczególności motywację i sposób zachowania się sprawcy, zwłaszcza w razie popełnienia przestępstwa na szkodę osoby nieporadnej ze względu na wiek lub stan zdrowia, popełnienie przestępstwa wspólnie z nieletnim, rodzaj i stopień naruszenia ciążących na sprawcy obowiązków, rodzaj i rozmiar ujemnych następstw przestępstwa, właściwości i warunki osobiste sprawcy, sposób życia przed popełnieniem przestępstwa i zachowanie się po jego popełnieniu, a zwłaszcza staranie o naprawienie szkody lub zadośćuczynienie w innej formie społecznemu poczuciu sprawiedliwości, a także zachowanie się pokrzywdzonego (§ 2). Nie ulega zatem wątpliwości, że sąd karny ma prawo odstąpienia od orzeczenia kary i orzeczenia środka kompensacyjny tylko wówczas, gdy zostaną przez to spełnione cele kary. Zatem środek kompensacyjny w takim przypadku ma stanowić zatem przede wszystkim dolegliwość związaną z popełnieniem przez sprawcę przestępstwa oraz spełniać funkcję prewencji indywidualnej i ogólnej.

Ponadto wskazać należy, że postępowanie karne ma inny cel niż postępowanie cywilne. W tym pierwszy bowiem pierwszoplanowym celem jest ustalenie, czy sprawca popełnił przestępstwo. Z tego powodu w sprawie sąd nie badał szczegółowo doznanej przez powoda krzywdy. W ocenie Sądu został on jedynie oceniony w sposób pobieżny. Sąd ten nie prowadził bowiem dowodu z opinii biegłego na okoliczność określenia wysokości uszczerbku na zdrowiu, natężenia bólu i cierpienia powoda, długotrwałości i uciążliwości leczenia, rokowań co do stanu zdrowia powoda na przyszłość oraz zdolności do pracy. Dowód ten prowadzono jedynie pod kątem możliwości zakwalifikowania czynu sprawcy z art. 177 § 1 k.k., który w swoich znamionach zawiera spowodowanie tzw. „średniego uszczerbku na zdrowiu”. Sąd ten nie prowadził również szczegółowego dowodu z przesłuchania pokrzywdzonego (powoda w niniejszej sprawie) celem określenia wpływu wypadku na jego życie.

Jak już wskazywano, zgodnie z art. 46 §  3 k.k. orzeczenie odszkodowania lub zadośćuczynienia na podstawie § 1 albo nawiązki na podstawie § 2 nie stoi na przeszkodzie dochodzeniu niezaspokojonej części roszczenia w drodze postępowania cywilnego. Jednocześnie zgodnie z art. 415 § 2 k.p.k. jeżeli orzeczony obowiązek naprawienia szkody lub zadośćuczynienia za doznaną krzywdę albo nawiązka orzeczona na rzecz pokrzywdzonego nie pokrywają całej szkody lub nie stanowią pełnego zadośćuczynienia za doznaną krzywdę, pokrzywdzony może dochodzić dodatkowych roszczeń w postępowaniu cywilnym.

W ocenie Sądu przeprowadzone w niniejszej sprawie postępowanie dowodowe wykazało, że rozmiar krzywdy w wyniku tego zdarzenia był wyższy niż ten oceniony przez sąd karny, który nie prowadził pełnego postępowania dowodowego celem określenia jej rozmiarów.

Potrzebujesz porady prawnej?

Zaufaj Kancelarii i pozwól sobie pomóc lub doradzić!

Skontaktuj się z Kancelarią już dziś!